Niegdyś fascynujące, teraz odbierane jako reprezentant nieco przestarzałej i nieatrakcyjnej wizualnie erotyki, której tajemniczość zyskuje na walorze, gdy jest subtelnie ukryta. Mimo to, realistyczne dilda choć przestały elektryzować tłumy, wciąż pozostają na straży swojej obecności.
Sztuczne dilda częściej budzą niechęć, a niektórych wręcz przyprawiają o mdłości. Ciało bez ciała staje się nieco groźne, może uaktywnić nasze najbardziej pierwotne obawy. Przez lata były produkowane z podejrzanych materiałów lub nieprzyjemnie pachnącej gumy.
Realistycznym dildom trudno było się uwolnić od niekorzystnych skojarzeń. Lecz z upływem lat, innowacyjne koncepcje producentów silikonowych zabawek stopniowo zaczęły przesuwać profil konsumenta erotyki. Do tej pory głównym nabywcą były mężczyźni – którzy, jak pokazują dane, częściej wybierają zabawki realistycznie imitujące męskość.
Jednakże, dzięki narastającemu zainteresowaniu kobiet gadżetami i eksplorowaniem swoich fantazji, popyt ewoluował – z realistycznych dild zaczęliśmy się przenosić na kolorowe silikonowe wibratory o różnorodnych, zabawnych kształtach – takie, które możemy z dumą pokazać przyjaciółce, a ona z pewnością nie zareaguje z obrzydzeniem.
Z tego powodu, sztuczne prącie przestały być główną atrakcją na jakichkolwiek targach branży erotycznej. Nie znaczy to, że zniknęły. Istnieją w fascynującej niszy, która nadal podgrzewa ich popularność wśród zwolenników, a także budzi niepokój u osób, które je wybierają. Znajdują także nowe miejsce w sercach odbiorców, dlatego producenci starają się je ulepszać i oferować w coraz lepszych materiałach.
Są sytuacje, w których nic nie zastąpi dilda o kształcie fallusa. Warto na nie zerknąć i zastanowić się, czy takie dildo nie dostarczy nam czegoś elektryzującego.
Dla miłośników wizualnie realistycznych doznań
Używanie dilda w kształcie penisa, jeżeli możemy to swobodnie obserwować, stanowi doskonały rarytas dla estetów, którzy są podniecani realizmem, ale nie chcieliby ryzykować wejściem na błotnisty grunt „podglądactwa”. Używanie dilda przez jedną z osób, podczas gdy druga może się temu przyglądać z dystansu, niewątpliwie przyciąga wiele osób. Zwłaszcza tych, które doceniają treści pornograficzne i po prostu są podniecane doznaniami wizualnymi.
Realistyczne doznania cielesne
Nie da się ukryć, że współczesne sztuczne prącie coraz lepiej imituje swoim kształtem i konsystencją prawdziwe narządy. Dlatego, jeśli marzymy o tym, aby poczuć autentyczność doznań, wystarczy wybrać dildo, zamknąć oczy i odpłynąć w fantazjach.
Seks z „innym kalibrem”
Trochę wzdłuż obu powyższych przyczyn, może być tak, że chcielibyśmy spróbować stosunku z kalibrem innym niż ten, który mamy do dyspozycji na co dzień. Może to być większy penis, znacząco mniejszy, w innym kształcie lub kolorze. Ogranicza nas tylko wybór w sklepie oraz budżet.
Seks osób trans
Są osoby, które korzystają z realistycznych akcesoriów, aby spełnić się seksualnie w określonej roli. Mężczyźni trans mogą chcieć skorzystać ze strap-onu lub dilda na uprzęży, aby zaspokoić swoje partnerki i cieszyć się swoją seksualnością, nie czując się wykluczonym przez ograniczenia biologiczne – jeśli takie im doskwierają. Realistyczne gadżety można dopasować rozmiarem i kolorem do potrzeb, wybrać takie, które będą doskonale współgrały z naszymi ciałami i pragnieniami.
Wsparcie przy dysfunkcjach
Są osoby, które pragną cieszyć się pełnią życia, nawet w sytuacji kryzysu zdrowotnego. Zaburzenia erekcji niejednokrotnie powstrzymują osoby przed aktywnością seksualną. Dotyczy to zwłaszcza osób przywiązanych do tradycyjnego obrazu seksualności. Takie osoby z powodu zaburzeń nie czują się w pełni osobami seksualnymi, więc dildo na uprzęży lub nawet pusty strap-on otwiera je na doznania, za którymi tęsknią, związane z dawaniem swojej partnerce/partnerowi rozkoszy. Realistyczne dildo stanowi wtedy idealne rozwiązanie.Podobne motywacje kierują często osobami, które w wyniku tragicznych okoliczności utraciły możliwość uprawiania seksu penetracyjnego. Uprząż z realistycznym dildem na nowo otwiera przed nimi doświadczenie tego typu męskości za którą niejednokrotnie tęsknią.
„Pragnę mieć większy rozmiar”
Dla osób, które odczuwają niepewność co do rozmiaru swojego członka lub pragną na chwilę zmienić jego wielkość, puste dildo z uprzężą staje się spełnieniem ich fantazji, przynosząc satysfakcję i poczucie zaspokojenia.
Fetysz i Kink
Istnieje przynajmniej kilka sytuacji, w których realistyczny, sztuczny penis świetnie sprawdza się w obszarze fetyszyzmu. Staje się narzędziem kontroli w dominacji kobiet nad mężczyznami (femdom), pełniąc nie tylko rolę „wizualnej kary” dla submisywnego partnera, który może jedynie obserwować przyjemność partnerki, wykonującej swoje fantazje z większym sztucznym dildem. Realistyczny, pusty penis na uprzęży ogranicza przyjemność mężczyzny, który może penetrować partnerkę wyłącznie przez grubą osłonę nakładki. Nadaje się także do sytuacji, w których role zostają odwrócone, a ten gadżet służy do penetracji partnera przez dominującą partnerkę.
Mimo że może nie wszyscy entuzjastycznie podchodzimy do realizmu w dziedzinie erotycznych gadżetów, istnieje możliwość, że klasyczne dildo (nawet jeśli chodzi tylko o kształt, jak tęczowe penisy) spełni jakieś nasze intrygujące fantazje lub wypełni przestrzeń w naszych seksualnych pragnieniach. Nie powinniśmy go od razu odrzucać, a nawet jeśli jeszcze nie jest to część naszej kolekcji, warto zrozumieć, że może przypaść do gustu naszemu partnerowi lub partnerce. Eksperymentowanie i próbowanie nowych rzeczy w sferze intymnej nie jest niczym niewłaściwym!